Protokół nr XX/20 z Sesji Rady Powiatu Łomżyńskiego
Przebieg sesji (część I – uroczysta):
Ad 1 Sesję otworzył Przewodniczący Rady Powiatu Łomżyńskiego – Jan Kuczyński, który na wstępie przywitał wszystkich zebranych, po czym na podstawie listy obecności stwierdził, że na ogólną liczbę 17 członków Rady Powiatu w sesji uczestniczy 14 radnych, co stanowi quorum, przy którym Rada Powiatu może podejmować prawomocne uchwały. Na sesji stwierdzono nieobecność radnego Zenona Białobrzewskiego oraz radnej Alicji Pauliny Nowakowskiej.
W trakcie sesji przybył radny Sławomir Łomotowski – podczas realizacji punktu nr 1 i od tego momentu w sesji uczestniczyło 15 radnych. Lista obecności radnych stanowi załącznik nr 1 do niniejszego protokołu, natomiast lista obecności gości stanowi załącznik nr 2 do niniejszego protokołu.
Ponadto poinformował, że obrady będą utrwalane i transmitowane przez urządzenia rejestrujące oraz transmitujące obraz i dźwięk. Wobec tego każdy uczestniczący w sesji wyraża zgodę na przetwarzanie i upublicznianie swoich danych osobowych.
Z kolei Przewodniczący ogłosił przejście do wręczenia Stypendiów i Nagród Starosty Łomżyńskiego.
Podczas sesji wręczone zostały doroczne wyróżnienia starosty. Stypendia otrzymali najzdolniejsi uczniowie, a nagrody wręczono osobom, które wniosły trwały wkład w rozwój społeczno-gospodarczy, kulturowy powiatu łomżyńskiego lub związany z upowszechnianiem i osiągnięciami sportowymi.
Starosta Lech Marek Szabłowski zabierając głos stwierdził, że Powiat Łomżyński wspiera finansowo ludzi zdolnych, młodych, dobrych po to żeby stali się jeszcze lepszymi. Powiat wspiera również osoby dorosłe, które podejmują różnego rodzaju przedsięwzięcia o charakterze gospodarczym, ale również przedsięwzięcia o charakterze społecznym, osoby, które dzięki swojej wrażliwości społecznej, czy aktywności społecznej w sposób szczególny i dobitnie wpływają na rozwój naszej małej ojczyzny.
Stypendium Starosty Łomżyńskiego w dziedzinie nauki otrzymała Izabela Najda – uczennica 8-ej klasy Szkoły Podstawowej im. mjr. Władysława Raginisa w Piątnicy, ukończyła rok szkolny 2019/20 z wyróżnieniem osiągając średnią 5,29. Izabela jest również finalistką Wojewódzkiego Konkursu Matematycznego dla uczniów szkół podstawowych. Spośród wszystkich złożonych wniosków jako jedyna spełniła kryterium uzyskania tytułu laureata lub finalisty olimpiady bądź turnieju zorganizowanego na zasadach określonych w rozporządzeniu MEN.
Stypendium w dziedzinie działalności artystycznej otrzymała Oliwia Zera - uczennica 8. klasy Szkoły Podstawowej im. Adama Chętnika w Nowogrodzie, na c o dzień uczęszcza na zajęcia plastyczne w MDK-DŚT w Łomży, gdzie pod okiem instruktorki Anny Bureś zdobywa wiedzę i rozwija umiejętności malarskie. W roku szkolnym 2019/2020 zdobyła II miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym "Inny nie znaczy gorszy" i wyróżnienie na 35. Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym "Makulatura to nie śmieć".
W tym roku nie przyznano stypendium w dziedzinie sportowej. Nie wpłynął żaden wniosek, który spełniałby kryteria regulaminu.
Nagrody Starosty Łomżyńskiego za promocję powiatu w dziedzinie kultury otrzymała Gminna Orkiestra Dęta przy Gminnym Ośrodku Kultury w Śniadowie - Orkiestra działa od 2014 roku i skupia amatorów w wieku 9-14 lat z terenu gminy Śniadowo. Obecnie zespół liczy 20 osób. Działalność nakierowana jest na naukę gry na instrumentach dętych, perkusyjnych oraz gitarze basowej.
W dziedzinie sportu nagrodę otrzymał Gminny Klub Sportowy Forty Piątnica, sekcja żeńska. Sekcja żeńska GKS Forty Piątnica powstała w 2014 roku. Aktualnie w strukturze sekcji działa pięć zespołów: seniorki, trampkarki, młodziczki, orliczki i żaczki. Łącznie to 80 zawodniczek w wieku od 6 do 47 lat. Zawodniczki powoływane są do reprezentacji Podlasia i Akademii Młodych Orłów, wychowanki grają także w pierwszoligowych zespołach.
W dziedzinie Inicjatywy Społeczno-Gospodarczej nagrodę otrzymał Józef Babiel – społecznik pełniący funkcję wiceprezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, aktywny na wielu polach działalności społecznej i kulturalnej, jeden z głównych organizatorów 21. zjazdów nauczycieli i wychowanków ziemi łomżyńskiej, organizator i inicjator akcji ratowania zabytków na najstarszej nekropolii w Łomży, współuczestniczył w tworzeniu w przestrzeni publicznej symbolicznych pomników i tablic pamiątkowych.
Po zakończeniu uroczystego wręczenia Stypendiów i Nagród Starosty Łomżyńskiego Przewodniczący zarządził 30-minutową przerwę i zaprosił zebranych na słodki poczęstunek.
Część II sesji:
Ad 2 Przewodniczący Rady wznawiając obrady zapytał radnych czy mają ewentualne uwagi odnoszące się do zaproponowanego porządku obrad.
Zebrani nie wnieśli uwag ani pytań.
Przewodniczący Rady zarządził głosowanie, w wyniku którego porządek obrad XX Sesji Rady Powiatu został przyjęty 15 głosami „za”, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Przyjęty porządek obrad obejmował następujące tematy:
1. Otwarcie obrad.
- Przyjęcie porządku obrad.
- Przyjęcie protokołu z XIX Sesji Rady Powiatu.
- Informacja Starosty o pracy Zarządu między sesjami.
- Interpelacje i zapytania radnych.
- Podjęcie uchwały w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Łomżyńskiego na lata 2020-2027.
- Podjęcie uchwały w sprawie zmian budżetu Powiatu Łomżyńskiego na 2020 rok.
- Podjęcie uchwały w sprawie uchwalenia „Programu współpracy Powiatu Łomżyńskiego z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie na 2021 rok”.
- Sprawozdanie z działań podejmowanych w 2019 roku na terenie Powiatu Łomżyńskiego przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
- Wolne wnioski.
- Zamknięcie obrad.
Ad 3 Przewodniczący Rady realizując porządek obrad przypomniał, że projekt protokołu z XIX Sesji Rady Powiatu był wyłożony do wglądu w pokoju nr 302 – w biurze obsługi Rady, Zarządu i Komisji w Wydziale Organizacyjnym Starostwa Powiatowego. W nawiązaniu do powyższego poinformował, że do dnia dzisiejszego nie wpłynęły uwagi odnoszące się do treści zawartych w powyższym protokole.
Wobec ich braku zarządził głosowanie, w wyniku którego protokół z XIX Sesji Rady Powiatu został przyjęty 14 głosami „za” i 1 „wstrzymującym się”, głosów przeciwnych nie było.
Ad 4 Starosta Lech Marek Szabłowski – przedstawił informację o pracy Zarządu między sesjami.
Następnie została zarządzona dyskusja.
Radny Jarosław Kulesza – poprosił o szersza informację nt. planów zagospodarowania pomieszczeń w Zespole Gabinetów Lekarza Rodzinnego nr 3 w Łomży.
Starosta – stwierdził, że: „póki co sprawa nie została rozstrzygnięta dlatego, że pani Dyrektor naszego Zakładu Podstawowej Opieki Zdrowotnej ma pewne zamierzenia co do rozszerzenia usług świadczonych przez nasz Zakład. Stąd też sprawa póki co nie jest rozpatrzona. Czekamy na ewentualne nasze przygotowania i kontrakt z Narodowym Funduszem Ochrony Zdrowia”.
Zebrani nie wnieśli dalszych uwag ani pytań odnoszących się do przedstawionej informacji.
Ad 5 Przewodniczący Rady przechodząc do kolejnego tematu przypomniał, że stosowanie do art. 21 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 roku o samorządzie powiatowym zgłaszanie interpelacji lub zapytań powinno być przedstawiane na piśmie do przewodniczącego rady, który niezwłocznie przekazuje je staroście. Starosta lub osoba przez niego wyznaczona jest zobowiązana do udzielenia odpowiedzi na piśmie nie później niż w ciągu 14 dni od dnia otrzymania interpelacji lub zapytania.
Mając na uwadze powyższe poprosił zebranych o ewentualne uwagi.
Zebrani nie wnieśli uwag ani pytań odnoszących się do przedstawionego tematu.
Ad 6 Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Powiatu przedstawiła projekt uchwały w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Łomżyńskiego na lata 2020-2027.
Z kolei Przewodniczący Rady – poprosił Przewodniczącego Komisji Budżetu o przedstawienie opinii Komisji.
Radny Adam Zaczek – poinformował, że Komisja Budżetu pozytywnie zaopiniowała projekt niniejszej uchwały.
Następnie Przewodniczący Rady zarządził dyskusję.
Zebrani nie wnieśli uwag ani pytań odnoszących się do przedstawionego tematu.
W zarządzonym głosowaniu uchwała w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Łomżyńskiego na lata 2020-2027, została podjęta 14 głosami „za”, głosów „przeciw” i „wstrzymujących się”, nie było. W głosowaniu nie brała udziału radna Wiesława Masłowska (Uchwała Nr XX/123/2020 Rady Powiatu Łomżyńskiego z dnia 8 grudnia 2020 roku stanowi załącznik nr 3 do niniejszego protokołu).
Ad 7 Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Powiatu przedstawiła projekt uchwały w sprawie zmian budżetu Powiatu Łomżyńskiego na 2020 rok.
Z kolei Przewodniczący Rady – poprosił Przewodniczącego Komisji Budżetu o przedstawienie opinii Komisji.
Radny Adam Zaczek – poinformował, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt niniejszej uchwały.
Następnie Przewodniczący Rady zarządził dyskusję.
Zebrani nie wnieśli uwag ani pytań odnoszących się do przedstawionego tematu.
Z kolei w zarządzonym głosowaniu uchwała w sprawie zmian budżetu Powiatu Łomżyńskiego na 2020 rok, została podjęta 15 głosami „za”, głosów „przeciw” i „wstrzymujących się” nie było (Uchwała Nr XX/124/2020 Rady Powiatu Łomżyńskiego z dnia 8 grudnia 2020 roku stanowi załącznik nr 4 do niniejszego protokołu).
Ad 8 Edyta Zawojska – Naczelnik Wydziału Rozwoju Społeczno-Gospodarczego i Promocji przedstawiła projekt uchwały w sprawie uchwalenia „Programu współpracy Powiatu Łomżyńskiego z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie na 2021 rok”.
Z kolei Przewodniczący Rady – poprosił Przewodniczącą Komisji Kultury, Oświaty, Zdrowia, Promocji Rodziny i Porządku Publicznego o przedstawienie opinii Komisji.
Radna Wiesława Masłowska – poinformowała, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt niniejszej uchwały.
Następnie Przewodniczący Rady zarządził dyskusję.
Zebrani nie wnieśli uwag ani pytań odnoszących się do przedstawionego tematu.
Z kolei w zarządzonym głosowaniu uchwała w sprawie uchwalenia „Programu współpracy Powiatu Łomżyńskiego z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie na 2021 rok”, została podjęta 15 głosami „za”, głosów „przeciw” i „wstrzymujących się” nie było (Uchwała Nr XX/125/2020 Rady Powiatu Łomżyńskiego z dnia 8 grudnia 2020 roku stanowi załącznik nr 5 do niniejszego protokołu).
Ad 9 Marek Dworakowski – kierownik Nadzoru Wodnego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Łomży przedstawił sprawozdanie z działań podejmowanych w 2019 roku na terenie Powiatu Łomżyńskiego przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie (ww. sprawozdanie stanowi załącznik nr 6 do niniejszego protokołu).
Następnie Przewodniczący Rady zarządził dyskusję.
Radny Antoni Włodkowski – stwierdził: „przeglądając te materiały, dosyć dużo ich, nie spodziewałem się, że na terenie powiatu łomżyńskiego działa sześć nadzorów wodnych, naprawdę tego nie wiedziałem, choć w spółkach wodnych trochę grzebałem. Tam także jest Łomża, Zambrów, Łapy, Ostrołęka, Kolno, Grajewo. Na naszym powiecie tyle ich działa i to jest. Ostrołęka działa na Łapach, na Zambrowie, Łapy znów działają na Ostrołęce, nie rozumiem tego, ale to widocznie tak ma być w ramach tego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, ale to Nadzór Wodny Łomża ma siedemdziesiąt siedem urządzeń wodnych piętrzących a według tego eksploatowane było trzydzieści sztuk tych budowli, co stanowi trzydzieści dziewięć procent, te czterdzieści siedem tych budowli. W innym znów miejscu czyli tam eksploatacja i konserwacja budowli piętrzących w ilości trzydzieści dziewięć, a co z trzydziestoma ośmioma? Prawdę mówiąc Komisji Rolnictwa bardziej chodziło o obiekty, które były lub są w zakresie działania gminnych spółek wodnych, tam gdzie są one aktywne jest w miarę dobrze prowadzę działalność są wykonywane roboty na tyle na ile daną spółkę stać. W gminie Piątnica spółka wodna zawiesiła swoją działalność ponad dziesięć lat temu, nic tam się nie robi, nie wiadomo czy prawnie ta spółka jest czy jej nie ma, ponieważ sprawozdania wszelkie do urzędu skarbowego i urzędu statystycznego muszą być robione. To jest takie pytanie do Pana Kierownika, jeśli jej nie było, kto rozwiązał ją. Nic mi na ten temat nie wiadomo. Rozwiązania spółki wodnej dokonuje starosta w myśl artykułu czterysta sześćdziesiąt cztery prawo wodne i nadzór ma pan starosta o czym mówi artykuł czterysta sześćdziesiąt dwa prawa wodnego. Spółka ta nie została rozwiązana na innych gminach, na niektórych jest podobnie. Te spółki nie działają, ale wszelkie sprawozdania trzeba robić i nie wiemy czy jest prawnie ta spółka, czy kto ma ją rozwiązać. Ja wiem, że teraz ma być specustawa odnośnie jej trwają konsultacje. No może coś z tego wyjdzie, ale na dzień dzisiejszy urządzeń jest mnóstwo. Te prace były robione pod kątem odwodnienia w latach siedemdziesiątych, to są początki i tak do połowy lat siedemdziesiątych pod kątem odwodnień na niektórych obiektach są na rowach zastawki, to znaczy były, prawdę mówiąc były zastawki, bo już po nich to tylko zostało trochę gruzu. Ja bym miał tyle. Może Pan Kierownik by na te pytania odpowiedział. Dziękuję”.
Marek Dworakowski – „Pan Przewodniczący prosił krótko, niestety nie będzie krótko. Postaram się odpowiedzieć szczerze, więc odnosząc się do tego dlaczego działa tyle tych nadzorów. Dotychczas prawo wodne określało, przed nowelizacją były, określało się terytorialnie, w tej chwili zgodnie z dyrektywą wodną i przeciwpowodziową Unii Europejskiej, dyrektywę wodną polska musiała dostosować się do systemu gospodarowania wodami do Unii Europejskiej, stąd ta cała sprawa. Weszło prawo wodne w roku dwa tysiące osiemnastym i teraz przeszliśmy na zarządzanie wodami w systemie zlewowym, także mamy Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, który zarządza całą zlewnią Narwi, który się dzieli. Było źle, stąd rejon działania poszczególnych nadzorów wodnych i zlewni nie pokrywa się z rejonem działania administracji gmin i powiatu. Pokrywa się ze zlewniami i tak na przykład zlewnia, mówię na przykładzie zlewni Penza, która biegła miała i ujście do Narwi, w miejscowości Penza i Murawy i tam kończy, obejmuje gminę Mały Płock. To samo z Łojewkiem i także poszczególnymi ciekami, więc stąd w żadnym wypadku nie pokrywają się, bo przeszliśmy na zarządzanie wodami w systemie zlewni i tak system określa dyrektywa wodna, żeby z punktu widzenia zarządzać gospodarką wodną w obrębie poszczególnych rzek cieków i szerszych rejonów wodnych, które mają wspólne cechy stąd jest i to nie jest pomysł, a wymóg prawa wodnego. Niejako na ostatnim etapie doszliśmy do stosowania się do warunków gospodarowania wodami, sens zmiany prawa wodnego polega na tym, że dostawaliśmy pieniądze z budżetu państwa i utrzymywaliśmy w tej chwili gospodarstwo wodne. Polega to na tym, że utrzymuje się z opłat za korzystanie z wody i to stanowi dochód i jednocześnie ten dochód przekłada na utrzymanie Wód, to jest główna filozofia i złożenie z prawa wodnego. Mówię pokrótce, bo to można byłoby długo mówić jaka jest filozofia, na te pytanie dlaczego to się nie pokrywa. Figuruje poszczególnych kilka nadzorów, także nadzorujemy wiele, mój nadzór sięga na powiat zambrowski i łomżyński. Kolneński tak samo, poszczególne inne nadzory dotyczą rejonów działania, obejmują poszczególne cieki. To znaczy dlatego podawałem te cieki na przykładzie zlewnia Łomżyczka, biegnie w ciągu przy szosie i na gminie Śniadowo, biegnie przez Łomżę i wpada do Narwi i obejmuje tak samo rzeka Łojewek ma przecież ujście Narwi i jeszcze obejmuje poszczególne części powiatów, to jest. Myślę że Pan radny rozumiem dlaczego nie występuje kilka nadzorów i rejonów działania, bo pomijamy niejako. Cały system gospodarki wodnej, nowa filozofia tym tak jak to jest w Unii Europejskiej, to znaczy bo w tej chwili powstały nowe niejako usługi wodne my utrzymujemy się z opłat za korzystanie z wody i teraz sytuacja jest taka. Wody jako publiczne wody płynące to są już w roku sześćdziesiątym drugim nastąpiła nacjonalizacja czyli wody płynące, całe te wody, poszczególne jakie są własnością Skarbu Państwa i my mamy zadanie utrzymanie. Utrzymanie natomiast wody w rowach. Mówię wody płynące, czyli w rzekach i kanałach które mają określone parametry. W tej chwili wydzielone są, to można sprawdzić, tam na mapie polskich i te wody ma obowiązek państwo utrzymywać i to dotyczy. Natomiast wody dotyczące na przykład z sieci drenarskiej, rowy, które na poszczególnych gruntach są wody w rowie i rów jako taki, jest własność rolnika i nimi zarządza. Ma obowiązek utrzymywania tych urządzeń melioracyjnych rowów i odwodnienia i rów i sieć drenarska należy do właściciela. Może trzy, cztery osoby powołać spółkę wodną do wspólnego gospodarowania wodami na swojej nieruchomości i to tak zwane są spółki wodne. Rozdział dziesiąty prawa wodnego, który określa w jaki sposób się powołuje, co może, jakie są poszczególne organy. I sami rolnicy mają obowiązek utrzymywać te rowy i zarządzać nimi, prowadzić racjonalną gospodarkę. Powołanie tej spółki wodnej na podstawie spełnienia wymogów ustawowych, powołania rady nadzorczej i tak dalej. Ta spółka jeżeli jest odpowiedni statut i przyjęte zadania, przyjmuje starosta i w ciągu trzydziestu dni zgłasza do Wód Polskich. Tutaj wielkich zmian, jak do poprzedniego prawa wodnego, system powołania spółek i gospodarowania, istotnych nie ma. Zawsze jeden element, że w kompetencjach prawa wodnych że Wody Polskie, dyrektor zlewni może niejako, jak jeden rolnik czy drugi się poskarżyli, nie utrzymujemy jest jakiś konflikt, może na podstawie prawa wodnego nakazać wykonania tego obowiązku - utrzymywania poszczególnych przyczyną jakichś tam egzekucji się sprowadza. Spółka na Piątnicy formalnie nie działała. Spółka się rozwiązała, nie działa i to jest taka sytuacja, to znaczy jeżeli nowa nie ma statutu, nie ma zarejestrowania, w tej chwili formalnie nie działa, bo nie ma zawiązania. Jeżeli nowa nie podejmowała, ja nie znam tego stanu bo to nie jest kompletna rozwiązał. To jak rozwiązać i jeżeli jest opracowany statut to mogę dostać do sprawdzenia. Jak mówiłem w to nie wnikam. Pomijając omówię te spółki wodne jaki jest stan prawny, jaki jest Spółki Wodnej w Piątnicy nie wiem. Czasami jesteśmy zapraszani na spółki wodne.
Przewodniczący Rady – zaproponował radnemu Antoniem Włodkowskiemu zaproszenie na sesję Rady Gminy Piątnica i tam szeroko omówić ten temat.
Marek Dworakowski – kontynuując stwierdził: „jeszcze raz dla jasności, jeszcze raz wytłumaczę. Spółkę wodną powołują sami rolnicy. Wystarczy trzy, cztery osoby, powołują i wybierają swój zarząd i poszczególne organy i jeżeli opracowany jest dobrze statut i funkcjonuje, zgłasza to do starosty. Starosta jeżeli wszystko przeprowadzone jest, musi to uwzględnić w przeciągu trzydziestu dni, zgodnie z przepisami prawa jak wszystkie organy wykonawcze spółki są powołane musi to zgłosić do Wód Polskich. Spółkę wodną może powołać trzech rolników, ale tylko i wyłącznie ci. Spółki wodnej można powołuje się do różnych celów, do utrzymywania urządzenia może być powołana. Wymienione są te zadania w ustawie prawo wodne, przeciwdziałania powodzi i inne. Ich zadaniem – spółki wodnej jest utrzymanie tych urządzeń, czy jakiejś innej co określa statut i kwestia kto jest właścicielem, właściwym organem jest ten który jest właściciel wody, w tym wypadku mówiąc już kolokwialnie, bo woda w rowie i rów należy do właściciela nieruchomości, on ma obowiązek utrzymywać. Spółka wodna działa w imieniu poszczególnych rolników i to jest ich organ niejako, który zarządza tymi urządzeniami melioracyjnymi, czy jakimiś innymi urządzeniami w domu i taki jest kształt i w prawie wodnym. To poszło mówiąc ten sposób omówię na zasadzie cywilnej zarządzania, jakieś wspólne zarządzanie jakąś własnością, w prawie wodnym jest napisane całe rodziny w celu ułatwienia jak zadbać o to. W sumie stosunkowo proste jest powołanie tej spółki wodnej i działające prawo to dosyć ułatwia, w tym wypadku powołania takiej spółki do zarządzania swoją własnością, utrzymanie wody należny właściciela nieruchomości. Co do stanu urządzeń wodnych to dla siebie swoje zdanie to znaczy mówię w sprawozdaniu określam, bo gospodarka wodna mówię w tej chwili to buduje, polega polegała na to że miałam o poszczególne urządzenia i stan tych budowli budowlane urządzenia na poszczególnych, no mówię Panu mogę wymienić to na cieku Łomżyczka jest dziesięć budowli, z tym że dwie, trzy sprawne pozostały. One są wybudowane w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych. Nakłady na gospodarkę wodną były na poziomie rzędu przez wiele lat na poziomie dwudziestu, trzydziestu procent i stan utrzymania jeszcze poszczególnych nakłady z powodu, no mówiąc krótko jaki stan jest taki jest i w tej chwili na części na każdą budowlę wodną muszę mieć pozwolenie. W tym roku związku z tym, że była wystąpiła susza dyrektor państwowego gospodarstwa wodnego podjął decyzji, że piętrzymy wodę, każdą budowlę, gdzie się da zatrzymujemy wodę, bo to jak państwo pamiętają to koniec maja była susza, później czerwiec był z dużymi opadami myśmy utrzymywali te wody gromadząc w poszczególnych ciekach. Zatrzymywaliśmy wodę na pozostałych ciekach. Fizycznie nie ma nie ma możliwości piętrzenia, albo nie było pozwolenia wodnoprawnego, albo stan wiadomo jaki. Wybudowana przed sześćdziesięciu, siedemdziesięciu lat, jest stan nie dowodowy. Trudno piętrzyć, ona jest w stanie, funkcjonuje mi na ewidencja, to jest, ale nie piętrzy i w tej chwili następnym problemem, jak na poszczególnych ciekach, zgłosiłem remont takiej zastawki. Minimalna cena to kosztuje dziś w granicach dwustu, trzystu tysięcy, to ogromne nakłady, które trzeba ponieść i to jest tak, tak to wygląda w rzeczywistości. W tej chwili zgłosiłem na poszczególnych ciekach remont zastawki dwóch, trzech. Mamy sukcesywnie remontować te zastawki tak zwane gromadzić retencję wody, zatrzymywać wodę w ciekach tylko z tym że jak Pan mówi na Piątnicy. Na przykład Pan mówił o Piątnicy. Np. na rzece Łojewek ja mam dwie budowle piętrzące, jeden jest rozwalający się, zadaniem była przegroda poprzeczna, jej zadaniem jest zatrzymanie wody i plus piętrzenie w tych rowach bocznych, które miały być. Nawet w tej chwili one są w stanie katastrofalnym, nie można tam spiętrzać, a obowiązkiem odbudowy tych rowów są poszczególni właściciele. Należałoby im z kolei odmówić kosić nigdy o nim nie zostało utrzymywane. To samo na poszczególnych innych ciekach, są budowle piętrzące, na piętrze my gromadzimy wodę przeciwdziałając suszy, ale można byłoby korzystać jeżeli by działały spółki wodne i uruchomiły proces utrzymywania. Wywiązywały się ze swoich obowiązków bo to na właścicielu leży ciężar. System działa i to jest na etapie w tej chwili no mówię myśmy jako Wody Polskie opracowali plan zarządzania wodami, to jest duży plan dokument planistyczny dotyczący całej Polski, są rozdzielone na poszczególne zlewnie, plan zarządzania wodami, który podlega ocenie oddziaływania, na poszczególne działania i to już na końcowym etapie zostało uzgodnione. To samo następny program przeciwdziałania suszy, też jest na jest na końcowym etapie prac to dokumenty planistyczne z punktu widzenia całości zlewni poszczególnych rzek, to tak to wygląda i teraz nastawienie rolników, że ktoś przyjdzie, dlatego ja mówię z miłą chęcią mówiłem, że dziękuję za zaproszenie. Ktoś przyjdzie i będzie utrzymywał te rowy i robił za rolników kiedy to jest obowiązek, tak samo mówiąc na zasadzie te jeżeli rolnik, czy właściciel ma ciągnik, to dba o to urządzenie. Dbanie tak samo o urządzenie wodne i urządzenie zastawki to należy do właściciela. One zostały wykonane na rzecz przez Skarb Państwa z dopłatą i to jest cała sieć drenarska, jest własnością poszczególnych rolników i oni nie powinni utrzymywać. Niestety z tego się nie wywiązują i zawsze, odwiecznie ten problem był, w poprzednim prawie wodnym i teraz kwestia zmiany mentalności, nastawienia że jednak jak nowa często melioracja została wykonana na poprzednich różnym sposobem. Na takich czy innych czasach minionych, ale nastawienie jest takie, że ktoś wykonał no więc odbiór na przymus, nie będzie on dbał i że ktoś to zrobił i to jest to jest tragedia gospodarki wodnej. My wchodzimy razem jako Wody Polskie, wszystkie zastawki, budowle piętrzące i oczekujemy jakiejś współpracy. To ma się zmienić przez dofinansowanie spółek sięgając na przykład Starostwo Powiatowe w Zambrowie dofinansowało spółki trzy, cztery. Na południu Polski, w podkarpackim poszły pieniądze na dofinansowanie spółek w ogóle granicach kilku milionów złotych, bo dofinansowanie dotacja celowa jest przyznawana przez wojewodę, podmiotowa przez wojewodę jest jeżeli nowa działa spółka. Można z tego korzystać, dotacje celowe mogą być przyznawane przez gminę i powiat i utrzymywać ten stan. Jeżeli Państwo Radni mają i powiat jest zasobny czy gmina jest zasobna, może spółka wodna skorzystać. Ustala sobie co ma zamiar zrobić i może uzyskać dofinansowanie od powiatu oraz poszczególnych jednostek samorządowych. Może się jeszcze ubiegać z innych środków, jest cała gama środków. No ja mówię, to już poza moim bo zostałem poproszony o przedstawienie sprawozdania z mojej działalności także sprawozdanie z mojej działalności podałem, ale tylko pod kątem co robię jako kierownik nadzoru w zakresie utrzymania urządzeń”.
Zebrani nie wnieśli dalszych uwag ani pytań odnoszących się do przedstawionego tematu.
Ad 10 W wolnych wnioskach głos zabrał Wiceprzewodniczący Rady – Sławomir Dębek, który przedstawił pismo z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku dotyczące skargi jaka została złożona przez jednego z radnych pana Adama Zaczka i jeszcze jednego pana w sprawie skargi na uchwałę Rady Powiatu Łomżyńskiego w sprawie przyjęcia stanowiska w zakresie zasadności wygaszenia mandatu radnego rady powiatu łomżyńskiego pana Jana Kuczyńskiego. Dodał przy tym, że całe uzasadnienie jest bardzo obszerne i będzie umieszczone na BIP-ie. Kontynuując zaznaczył, że w najważniejszym zdaniu Sąd stwierdza, iż Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku skarga podlega odrzuceniu jako niedopuszczalna.
Z kolei radny Antoni Włodkowski – przedstawił zgłoszenie od mieszkańców Niewodowa problemu dotyczącego okolic posesji 20 A w tej miejscowości, przy której znajduje się przepust drogowy. Przepust ten jest poważnie uszkodzony i w związku z tym mieszkańcy zwracają się o jego naprawę.
Wiceprzewodniczący Rady – Wiesław Olszewski stwierdził: „dwudziestego siódmego listopada tego roku odbyło się przekazanie placu budowy pod wyczekiwany od lat remont drogi Wizna – Jedwabne. Realizacja przebudowy tej drogi możliwa będzie dzięki dofinansowaniu z Narodowego Funduszu Dróg Samorządowych, dotacji Marszałka Województwa Podlaskiego, środków Gminy Jedwabne, Gminy Wizna oraz środków finansowych Powiatu Łomżyńskiego. Oczywiście my to wszystko wiemy, ale w imieniu użytkowników drogi Jedwabne – Wizna chciałbym z tego miejsca serdecznie podziękować Sejmikowi, Zarządowi Województwa Podlaskiego, samorządom Gminy Jedwabne i Gminy Wizna, wszystkim państwu radnym Powiatu Łomżyńskiego za wsparcie tej inicjatywy a szczególne podziękowanie składam radnym z okręgu Jedwabne – Wizna, którzy solidarnie i z pełną determinacją zabiegali o remont drogi Jedwabne – Wizna, serdecznie państwu dziękuję. A teraz druga część. Szanowna Rado. Prawie na każdej sesji podejmujemy uchwały w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Łomżyńskiego. Wcześniej to były uchwały, które dotyczyły lat dwa tysiące dwadzieścia, dwa tysiące dwadzieścia trzy. Od kilku zaś sesji podejmujemy uchwały, które dotyczą lat bardzo odległych, bo aż do roku dwa tysiące dwudziestego siódmego. Według dokumentu, który wszyscy państwo otrzymaliście, a brzmi on zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Łomżyńskiego na lata dwa tysiące dwadzieścia, dwa tysiące dwadzieścia siedem. W podtytule tam jest zapis wykaz przedsięwzięć do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Przedsięwzięcia te są bardzo bogate, tak byśmy powiedzieli, bo łącznie przewidujemy aż trzynaście inwestycji drogowych. Te inwestycje są w tym dokumencie porozrzucane oczywiście, nie są skupione na poszczególne gminy, a może bardziej byłoby przejrzyście gdybyśmy otrzymywali właśnie takie dokumenty z podziałem na poszczególne gminy. Proszę mi wybaczyć, ale no postarałem się to pozbierać i zbić. Przede wszystkim bardzo się cieszymy, bo z tego że tak dużo inwestycji drogowych w naszym powiecie się wykonuje i przewiduje się tak dużo tych inwestycji do wykonania, ale tak jeśli chodzi o podział na gminy to w gminie Śniadowo, oczywiście ja to absolutnie przepraszam, nie moim jest celem, żeby komukolwiek zrobić przykrość. Ale z tego dokumentu, który otrzymaliśmy wygląda jasno, że przewidujemy aż sześć inwestycji w gminie Śniadowo. Do tego jeszcze remont przejazdu kolejowego. Tu na marginesie powiem, że wszystkie te inwestycje mimo tego, że zawarte są w prognozie na lata dwa tysiące dwadzieścia, dwa tysiące dwadzieścia siedem, kończą się w roku dwa tysiące dwudziestym trzecim. I tak koszty realizacji, bo to jest może też bardzo ciekawe, na jeden kilometr, mnie to zainteresowało. Co prawda nie jestem matematykiem, mam umysł raczej humanistyczny, ale spojrzałem na to od tej strony. Czyli koszty jednego kilometra przedstawia się od jednego miliona siedmiuset tysięcy, do dwóch milionów siedmiuset tysięcy. To są dosyć duże rozbieżności. Ale łączne nakłady, to jest też bardzo ważne, finansowe sięgają rzędu, jeśli dobrze zliczyłem dwudziestu jeden milionów. Przepraszam, dwadzieścia jeden milionów, to są łączne nakłady finansowe, siedemset dwadzieścia trzy tysiące złotych. Druga gmina to jest gmina Piątnica. Ja myślę proszę państwa, może ktoś popatrzy na mnie i powie dlaczego ja o tym mówię i po co o tym mówię? Myślę, że to jest sedno, tych naszych spotkań w takich ważnych sprawach, a najważniejsze sprawie to są inwestycje drogowe, które dotyczą naszych mieszkańców. Powinniśmy mówić, nie wiem czy boimy się o tym mówić, czy nie chcemy, więc kontynuuję. W gminie Piątnica przewiduje się już o połowę tych dróg mniej, z sześciu redukcja do trzech. To nie jest złośliwość z mojej strony, tylko po prostu ja taki mam styl mówienia. Koszt realizacji w przeliczeniu na jeden kilometr, to jest od dwóch milionów dwustu tysięcy do trzech milionów trzystu trzydziestu tysięcy. Oczywiście trzeba realizować, tak jak państwo mówicie, ja też jestem za tym. Trzeba tylko się zastanowić skąd te różnice są i dlaczego. Łączne nakłady, ale proszę mnie źle nie zrozumieć, ja tutaj absolutnie nie jestem przeciwny realizacji inwestycji drogowych, ani też nie chcę szczególnie przed świętami nas tutaj skłócić powiedzmy, ale nakłady łączne finansowe to jest ponad trzynaście milionów złotych. Gmina Wizna dwie drogi, z tym jedna droga jak wiecie państwo wspólna racji Wizna – Jedwabne, o którą tutaj prowadziliśmy też dosyć poważne rozmowy i droga, która łączy jak państwo wiecie dwa powiaty i do tego ona dochodzi do drogi krajowej. Czyli mamy tutaj te dwie drogi. Koszt jednej drogi to jest w przeliczeniu oczywiście na jeden kilometr tej, która nas najbardziej może interesuje, czyli relacji Jedwabne – Wizna, milion sto. Czyli brawo. Brawo dla wszystkich podmiotów, no i oczywiście dla inwestycji, która będzie to wykonywała. To teraz właśnie państwo droga relacji Wizna – Jedwabne, która łączy dwa powiaty i dochodzi do drogi krajowej będzie realizowana za milion sto w przeliczeniu na jednej kilometrów. Oczywiście druga droga, to kolega zauważył też na pewno nie polna, ale za ponad trzy miliony trzysta, czyli trzykrotną różnicę, trzykrotnie więcej będziemy płacić. Proszę państwa ja nie wiem, ja nie jestem tu specjalistą, ani projektantem ani wykonawcą, ale zapytuję się, czy to te środki to nie są nasze środki, bez względu na to czy one pochodzą z samorządu gminnego czy powiatowego, czy z narodowego funduszu dróg? To jest jakaś darowizna, to święty Mikołaj przynosi? Przepraszam, nie chciałem zadawać tych pytań, no ale muszę. Następna gmina Miastkowo. To jest jedna niewiadoma, wszystkich łącznie ponad dwanaście milionów (odpowiedź na pytanie z sali). Gmina Miastkowo, jedna droga tylko, no i koszty inwestycji sześć milionów, tam państwo zresztą macie wszystko dokładnie, trzydzieści dziewięć tysięcy, to jest ponad dwa kilometry. Gmina Nowogród, jedna droga, przepraszam, ale chciałbym tylko po prostu przedstawić, to jedna droga, koszt inwestycji prawie sześć milionów pięćset i gmina Jedwabne dwie drogi. O jednej to już mówiłem, koszt jednego kilometra to jest jeden milion sto tysięcy, a druga droga, żeby było ciekawiej, która jest drogą, uważam podrzędną w moim mniemaniu, bo to jest droga relacji Kotowo Plac – Kotowo Stare, która dochodzi gdzieś do miejscowości Choszczewo i koszt tej drogi będzie wynosił milion osiemset. Proszę państwa, proszę mi wierzyć, ja po prostu czegoś tu nie rozumiem. Jestem tutaj z państwem dwa lata, chciałem wiele rzeczy zrozumieć, ale mówię teraz wprost, po prostu pewnych rzeczy nie rozumiem, o co tu chodzi? Zostawiam to oczywiście, jeśli zechcecie państwo mi odpowiedzieć to proszę, a jeśli nie, no to niech każdy sam sobie odpowie. Proszę państwa, według tej prognozy są też takie gminy gdzie nie ma w ogóle zaplanowanych żadnych inwestycji i teraz w naszym języku od kilku lat zapanowało takie słowo, które pochodzi z tak zwanej nowomowy. Ja to tylko tak określę, zrównoważony rozwój, ale to jest tylko słowo nowomody. Inaczej mówiąc w poprawności politycznej nazwane nowomodą, rozwój zrównoważony. Możecie się gniewać, możecie myśleć co chcecie, ale przykro mi bardzo, ja tu nie widzę zrównoważonego rozwoju. Po prostu chyba, że na następnej sesji proszę państwa znów pochylimy się nad tą prognozą i rzeczywiście autentycznie spróbujemy ten zrównoważony rozwój we wszystkich gminach prowadzić. I tak pytanie pierwsze, czym są spowodowane, bo zapewne specjaliści na to pytanie odpowiedzą, tak wielkie różnice w kosztach jednego kilometra inwestycji drogowej? I pytanie drugie, według jakich kryteriów i procedur zatwierdzane są inwestycje drogowe w naszym powiecie? I tutaj takie moje przemyślenie na koniec, gdyby, bo może tak się okazać, powyższe inwestycje drogowe zbyt mocno obciążały budżet powiatu łomżyńskiego, no to można byłoby, tylko jeśli będzie dobrowolna oczywiście, wszystkich państwa radnych, część inwestycji drogowych, bo przecież to jest prognoza finansowa na lata dwa tysiące dwadzieścia, dwa tysiące dwadzieścia siedem, można byłoby przesunąć na lata dwa tysiące dwadzieścia cztery, dwa tysiące dwadzieścia siedem. Uważam, że nic by się nie stało, skoro prognozujemy tak daleko, no to te inwestycje drogowe można przesunąć, te które być może nie są najważniejsze. I jeszcze jedna rzecz. Gdyby tak można było Szanowna Rado, w przyszłości nad każdą inwestycją drogową głosować oddzielnie. Nie wrzucić do jednego pakietu, do jednego wora wszystkie. Oczywiście po wnikliwym przeanalizowaniu celowości, możliwości realizacji danej inwestycji według wypracowanych i przyjętych klarownych kryteriów przez Radę Powiatu Łomżyńskiego, a z uwagi na to że jesteśmy już prawie w okresie świątecznym, życzę państwu zdrowych radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Chciałbym jeszcze przekazać parafrazę na święta papieża Franciszka: ‘niechaj politycy szukają dobra swojego kraju i ich obywateli, a nie własnego i własnej partii’. Dziękuję bardzo”.
Następnie głos zabrał radny Adam Zaczek – który stwierdził: „celnie pan radny zauważył, ale tylko należy zerknąć na okręgi wyborcze, kto jest z jakiego okręgu wyborczego i jaką funkcję piastuje w naszej tutaj Radzie, gdzie inwestycje drogowe idą. No ale to zostawmy.
Panie Wiceprzewodniczący, w tamtym miesiącu na ostatniej sesji poprosiłem Pana o dokumenty. Do tej pory ich nie otrzymałem. W związku z tym w dniu jutrzejszym stawię się w sekretariacie i proszę o ksero dokumentów. Jeżeli nie to przeprowadzę kontrolę radnego, zgodnie z najnowszą nowelizacją ustawy o samorządzie. Dziękuję”.
Wiceprzewodniczący Rady – Sławomir Dębek stwierdził, że w ww. sprawie nie wpłynęło do niego żadne pismo i jeżeli tak się stanie do ustosunkuje się do takiego dokumentu.
Wicestarosta – Maria Dziekońska stwierdziła: „chciałabym zauważyć, że zapytanie i interpelacje, o czym poucza Przewodniczący na początku każdej sesji, są składane na piśmie. Interpelacje w sprawach ogólnych dotyczących ogółu spraw powiatu. Zapytania w sprawach konkretnych. Nie złożył Pan po sesji żadnego wniosku, tak jak na przykład miało to miejsce w przypadku radnego Kuleszy, który złożył interpelację, ale złożył stosowny wniosek po sesji i taka odpowiedź została przygotowana.
Natomiast jeśli chodzi o dokumenty, które chce Pan kontrolować, no to cóż, zapraszamy serdecznie, tylko że na pańską skargę zostały wysłane do Sądu Administracyjnego w Białymstoku, no i niestety jeszcze nie wróciły, bo dopiero dostaliśmy Postanowienie. Więc nie wiem co Pan będzie kontrolował”.
Z kolei radny Antoni Włodkowski stwierdził: „Pan Wiceprzewodniczący tu wspomniał o drodze i do tej tam Choszczewy. Choszczewo jest taką samą miejscowością i tacy sami rolnicy są jak w każdej innej wiosce, tak samo płacą podatki i są hodowcami trzody chlewnej, gdzie ich ilość stanowi, ich dwóch rolników, faktycznie trzech bo teraz syn tam pobudował, pozostałej produkcji pół gminy. Także tam jest na siedem tysięcy, osiem tysięcy sztuk trzody chlewnej. Proszę państwa tam sam widziałem, na górce w Gutach jak się utopił z paszą tir, na górce tylko zrobiona była ta droga przez Wyłudzin i Kownaty. Tam widziałem to, musieli całego tira rozładowywać, wozić ciągnikami. Tam jest ta droga naprawdę potrzebna, bo tam samochody jeżdżą ciężkie często.
Wiceprzewodniczący Rady – Wiesław Olszewski stwierdził: „Szanowny Panie Radny, tytułem sprostowania, ja tylko mówiłem na podstawie Wieloletniej Prognozy Finansowej jak to wygląda i nie mówiłem, że któraś z inwestycji nie jest potrzebna. Wszystkie są potrzebne i nie mówiłem, że do tego tam, przepraszam do tej tam Choszczewy, czy do innej żadnym pejoratywnym znaczeniu, tylko pokazywałem rozbieżności między kosztem jednego kilometra drogi tej inwestycji i tak właśnie inwestycja Kotowo Plac Kotowo Stare Choszczewa i tam inne jeszcze miejscowości, o których już nie pamiętam, powiedziałem skrótowo to będzie koszt jednego kilometra milion osiemset, natomiast zaznaczyłem tak dla porównania, że koszt drogi relacji Wizna – Jedwabne, jednego kilometra to jest tylko milion sto złotych, o tym tylko chciałem państwu powiedzieć”.
Starosta – Lech Marek Szabłowski stwierdził: „drodzy państwo, ja tylko w kilku zdaniach odniosę się w szczególności do tej wypowiedzi pana radnego Olszewskiego, odnośnie dróg. Co to znaczy ten zrównoważony rozwój przed chwilą była wypowiedź tutaj pana radnego Włodkowskiego, który już jakby zdementował te całe wszystkie wywody odnośnie zrównoważonego rozwoju, która jest droga wpływa na ten zrównoważony rozwój, a która nie wpływa. Droga Wizna – Jedwabne tak, łącząca dwa powiaty, a droga Śniadowo – Brulin, to dwóch powiatów nie łączy, bo powiatu łomżyńskiego z powiatem zambrowskim to pewnie nie łączy, a mi się wydaje, że łączy. Jakie to jest porównywanie proszę państwa kosztów, pokazując kwotę wynikającą z rozstrzygniętego przetargu, ewentualnie z podpisanej umowy na wykonanie zadania inwestycyjnego, do kwoty zapisanej Wieloletniej Prognozie Finansowej. To może porównujmy umowy jedną do drugiej na realizację zadań. Mało tego, po to żeby to porównać to trzeba się zagłębić w zakres zadań, to chyba państwo, Panie Radny, no chyba wszyscy wiemy, że koszt wykonania jednego kilometra drogi w istniejącym, dostatecznym pasie drogowym drogi często realizowanej w ramach remontu, czyli na istniejącej nawierzchni bitumicznej, bez obiektów inżynierskich czyli przepustów mostów i tak dalej i tak dalej, to chyba różni się od drogi, która jest budowana w systemie ulicznym, tam gdzie trzeba może często grunty wykupić, tam gdzie trzeba wybudować chodnik, gdzie trzeba wybudować odwodnienie i tak dalej i tak dalej. Nie można tak łeb w łeb, jaś do jasia nie jest nie jest taki sam. No każdy jest inny, podobnie z drogami. Proszę państwa na publiczne wystąpienie w ten sposób i taka krytyka działania mojego, bo ja do siebie odnoszę jako osobę bezpośrednio odpowiedzialną za pracę Zarządu Dróg Powiatowych, do dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych i do jego urzędników, proszę państwa jest karygodne. Jeśli Pan Radny ma wątpliwości co do tego i w jaki sposób wydatkowane są środki finansowe na drogi zapraszam do Zarządu Dróg Powiatowych, zapraszam do sprawdzenia przetargów przeprowadzonych i zapraszam do sprawdzenia całego postępowania w tej sprawie. Mówienie w ten sposób, to jest wprost oskarżanie mnie, czy nie wiem jeszcze kogo, o to że my defraudujemy publiczne pieniądze. Proszę państwa, Panie Radny, jeśli ma Pan wątpliwości tak szczegółowe zapraszam do Zarządu Dróg i jeśli ma pan wątpliwości natury ogólnej zapraszam do mnie do gabinetu. Dużo rzeczy jest do wyjaśnienia w tej sprawie, dużo rzeczy jest do wyjaśnienia. Proszę państwa, gospodarzem każdej gminy jest przede wszystkim wójt, nie starosta. Jest wójt, burmistrz. Ja szanując wolę każdego z włodarzy, każdego z włodarzy gminy, w szczególności zaczynam rozmowy na temat remontów na drogach od gminy. Od początku się tego trzymałem, trzymam się i tak będzie do końca tej kadencji, dokąd tutaj tą funkcję będę wypełniał. Mało tego, że jest gospodarzem. To wójt wnosi bardzo potężny znaczący wkład finansowy do wszystkich realizowanych inwestycji. Pan Radny wymieniał tutaj skrupulatnie wójta, burmistrza, marszałka. Bardzo dobrze, Panie Radny jeszcze proponowałbym żeby zastanowić się nad tym, ile działań podejmowaliśmy do tego, przed tym, żeby taki montaż finansowy można było zrealizować. Może tutaj popatrzymy jeszcze, ja pamiętam wystąpienia Pana Radnego, który tutaj piękne słowa głosił jak to potrzebna jest droga Wizna – Jedwabne, bo tutaj radni protestują. Potrzebna jest i potrzebnych jest wiele innych dróg, na terenie gminy Śniadowo, Piątnica, Zbójna, Nowogród, na terenie każdej gminy. Proszę państwa, ja mówiłem o tym wielokrotnie, wszystkie plany inwestycyjne, zamierzenia inwestycyjne i pomysły inwestycyjne, które przedłożyli wójtowie, burmistrzowie zostały złożone w jedną całość i na tej podstawie realizujemy, staramy się realizować zadania inwestycyjne drogowe, przygotowując je, składając odpowiednie wnioski do Funduszu Dróg Samorządowych, do Funduszu Inwestycji Rozwoju Lokalnego, do zadań do rezerwy Ministra Infrastruktury, do rezerwy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale staramy się również o poparcie między innymi Marszałka. Proszę państwa, to co nam się udaje to realizujemy, nie wszystkie zadania. Do tej pory dwa nabory Funduszu Dróg Samorządowych zostały w stu procentach spełnione nasze wnioski, nasze oczekiwania i to zadanie realizujemy. Na rozstrzygnięcia w kolejnych naborach czekamy i będziemy kolejne zadania, inwestycje realizować, to jest. A nie można porównywać gminy do gminy, drogi do drogi, no teraz zadania różnią się potrzeby w gminach też są zdecydowanie różne. Gmina gminie nierówna, mówienie w ten sposób, czy wręcz oskarżanie mnie o tego typu działania, proszę państwa, są niestosowne są nie na miejscu Panie Radny. Jeśli ma pan jakieś wątpliwości szczegółowe w tej sprawie, bardzo proszę o złożenie odpowiedniej interpelacji czy zapytania. Otrzyma Pan odpowiedź na piśmie. Proponuję do tego tematu proszę państwa, panie Przewodniczący, proponuję na tej sesji nie kontynuować. Natomiast będąc na tym miejscu, chciałbym wszystkim państwu, prezydium rady, wszystkim państwu radnym, pracownikom tutaj obecnym i wszystkim, którzy nas słuchają, chciałbym złożyć w imieniu własnym, ale myślę, że w imieniu całego samorządu powiatu łomżyńskiego najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, świąt wyjątkowych w tym roku z racji pandemii. Tych spotkań wigilijnych na pewno nie będzie, ewentualnie w zdecydowanie mniejszym gronie, stąd też tą drogą, a jesteśmy praktycznie w przededniu Świąt Bożego Narodzenia, przed świętami nie będzie sesji, chciałbym życzyć wszystkim państwu przede wszystkim dużo zdrowia i radości. Chciałbym życzyć w szczególności zdrowia, bo to jest nam wszystkim najbardziej potrzebne. Dziękuję za uwagę”.
Wiceprzewodniczący Rady – Wiesław Olszewski stwierdził: „dziękuję Panie Starosto za wyjaśnienia. Jeszcze raz chcę podkreślić, że nie moim celem było urażenie kogokolwiek, ani Pana, ani też innych osób. Ja tylko zrobiłem sprawozdanie bardziej skrupulatne na podstawie tego dokumentu, który wszyscy otrzymaliśmy i to co mówiłem to nie jest żadna nadinterpretacja Panie Starosto, to co mówiłem wynika właśnie z tego dokumentu który nazywa się Wieloletnia Prognoza Finansowa Powiatu Łomżyńskiego na lata dwa tysiące dwadzieścia, dwa tysiące dwadzieścia siedem. A może taka prośba, propozycja, żeby bardziej opracowane dokumenty przedstawiać radnym, bo ja wywnioskowałem teraz, że ten dokument to w ogóle nic nie znaczy, to wobec tego po co są te kwoty, po co są te liczby, bo jeżeli to nic nie znaczy, to po co my tu w ogóle tracimy czas, pytanie zasadnicze. Prawda zostawmy to bez już komentarza, jako czysto pytanie retoryczne. Jeszcze raz chcę powtórzyć, nie zamierzałem nikogo obrazić, natomiast proszę mi wierzyć, jeżeli państwo pozwolicie i dokąd tutaj będę, to takie trudne pytania będę zadawał. Dziękuję serdecznie, wesołych świąt”.
Zebrani nie wnieśli dalszych uwag ani pytań odnoszących się do przedstawionych informacji.
Przewodniczący Rady – w imieniu własnym jak i wszystkich radnych, złożył wszystkim zebranym oraz wszystkim mieszkańcom całego powiatu, życzenia zdrowia i wiele błogosławieństwa bożego.
Ponadto nie poruszono dodatkowych zagadnień.
Ad 11 Z kolei Przewodniczący Rady – Jan Kuczyński, w związku z wyczerpaniem tematów zamieszczonych w porządku dziennym, zamknął obrady XX sesji Rady Powiatu Łomżyńskiego.