Urodził się w Warszawie w 1863 r. W wieku sześciu lat stracił matkę. Pierwsze 13 lat życia spędził w Drozdowie. Najpierw kształcony w domu, między innymi przez Niemca o nazwisku Rumpe. Doskonale opanowuje język niemiecki, co pozwala posłać go do niemieckojęzycznego, bardzo dobrego choć odległego o 700 km od domu gimnazjum w Mitawie (Jegławie) na Łotwie. Wincentemu towarzyszy jego nauczyciel. Niestety w 1879 r. Rumpe umiera. Dla młodego chłopaka jest to ogromny cios, traci bowiem najbliższego przyjaciela, do którego się uciekał w każdej wątpliwości i potrzebie. Jako czternastolatek Wincenty odkrył dzieła Mickiewicza i Słowackiego.
Z niezwykłą mocą przejął treści dotyczące mesjanizmu polskiego i pragnienie potężnej Ojczyzny. Stanowić to będzie siłę przewodnią całego Jego życia. Świetnie radził sobie z nauką, ale uległ wpływom materializmu Haeckla i od 19 roku życia zaczynają się jego zmagania o własny światopogląd. Po czterech latach gimnazjum i zdobyciu matury, następne 1,5 roku studiował na Politechnice Ryskiej z zamiarem zdobycia zawodu piwowara. Stąd przenosi się do Dorpatu, aby kontynuować studia chemiczne. Tam w 1895 r. zostaje odkryty przez prof. Teichmülera jako złota natura o najlepszym czyli filozoficznym gatunku umysłu. W ciągu jednego zaoszczędzonego na studiach przyrodniczych półrocza zdaje niezwykle trudny egzamin na kandydata filozofii. Była też chwila w kwietniu 1885 r., która przeobraziła go na zawsze. Uświadomił sobie niezwykle jasno i dogłębnie nieśmiertelność własnego bytu, nieśmiertelność duszy i odrzucił materializm. Po ukończeniu dwóch wydziałów Uniwersytetu, na życzenie ojca, dla poznania języków i literatury romańskiej rozpoczął roczne studia w Paryżu. W 1897 r. uzyskuje tytuł magistra filozofii na Uniwersytecie w Dorpacie. Niestety ze względu na to, że był Polakiem odmówiono mu zatrudnienia na macierzystej uczelni. Odtąd rozpoczyna się tułaczka
w poszukiwaniu posady dla naukowca, filozofa. Moskwa, Londyn, Kazań, Hiszpania, USA, Anglia, Drozdowo i znów Hiszpania, Anglia to miejsca, które odwiedza, gdzie mieszka i pracuje w ciągu następnych 10 lat. W trakcie swojego dalszego światowego, ale też tułaczego życia żałował, że nie osiadł w rodzinnym majątku w Drozdowie. Na dłużej zatrudniony przez Uniwersytet Wileński (1920 - 33), po czym do śmierci mieszkał w Krakowie (1933 - 54).
Wybitnie uzdolniony, ale też niezwykle pracowity. Władał biegle wieloma językami. Na początku XX w. zdobył sobie pozycję czołowego filozofa polskiego. Znany w świecie z opracowań o Platonie oraz dzięki temu, że wykładał i wiele wydawał po angielsku, francusku i niemiecku oraz po włosku, hiszpańsku i rosyjsku. Bardzo istotnym rozdziałem w życiu Wincentego była nielegalna, prywatna szkoła, którą prowadził dla kształcenia czterech młodszych braci (1884 - 1896). Później zasłużyli się oni bardzo pracując na rzecz odzyskania niepodległości i odrodzenia Polski. W 1919 r. uczestniczył w działaniach Polskiego Biura Prac Kongresowych w Paryżu.
W ojczyźnie zyskał rozgłos dzięki wytężonej pracy odczytowej i wychowawczej. Wpłynął na wielu twórców związanych z Młodą Polską, a jego wychowankowie w 1919 - 21 r. przeprowadzili powstania i plebiscyt przywracając Śląsk Polsce. Po II wojnie światowej przemilczany albo ukazywany w krzywym zwierciadle, w pełni zasługuje na ponowne odkrycie. Warto sięgnąć współcześnie po dzieła tego niezwykłego człowieka.
„Większa część niesnasek, nieporozumień, a nawet wojen, wynika z nadużycia słowa w mowie i piśmie. Milczenie jest złotem, a jednak są słowa, które wyrzec należy”
Jeden łatwy żywot s.347
„Chcąc opanować czyny, trzeba wprzód opanować myśli i wyobrażenia”
Rozwój potęgi woli, s.127
„Nie ma istotnej pracy nad sobą bez służby bliźnim, ani też skutecznej służby bliźnim bez pracy nad sobą”
Rozwój potęgi woli s. VII
„Kto kocha swój naród, nie pragnie krzywdy żadnego innego narodu”
Ludzkość odrodzona s. 18
„Trzeba (...) być kimś, aby z siebie ofiarę złożyć, bo kto nikim i niczym nie jest, nic też nikomu dać nie może”
Iskierki warszawskie s.VIII
„Istnienie narodu i jego potęga zależy nie od ilości ciał, lecz od jakości dusz”
Iskierki warszawskie s.67
„Człowiek rzetelny brzydzi się kłamstwem i jest zawsze szczery, choć może czasem nie być zupełnie otwarty”
Praca narodowa s.241
„Tylko słaby człowiek jest uparty; silnego zawsze stać na słuszne ustępstwa”
Na drodze ku wielkiej przemianie s.71
Tekst: Teresa Grużewska
WINCENTY LUTOSŁAWSKI
DATA PUBLIKACJI: 2007-07-05 12:58 | OPUBLIKOWAŁ: Beata Korwek
Wincenty Lutosławski 1863 – 1954
„Żyłem natchnieniem, które ustawicznie łamało
wszelkie przepisy i rozsiewałem ziarna,
które indywidualnie w duszach się rozwijały”
Jeden łatwy żywot
„Żyłem natchnieniem, które ustawicznie łamało
wszelkie przepisy i rozsiewałem ziarna,
które indywidualnie w duszach się rozwijały”
Jeden łatwy żywot