Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy Minister Współpracy Gospodarczej i Rozwoju Niemiec Svenji Schulze. Wzięło w nim udział 379 osób z całej Europy. Panele dyskusyjne dotyczyły: partnerstwa i pomocy miast, partnerstwa miast i wsparcia dla uchodźców oraz kontekstu europejskiego.
Minister Współpracy Gospodarczej i Rozwoju Niemiec Svenja Schulze przekonywała uczestników konferencji do utworzenia międzynarodowej sieci samorządów wspierających ukraińskie miasta, podobnego do funkcjonującego w Niemczech Związku Miast. Ideę partnerstwa miast poparł również dr Bernd Vöhringer reprezentujący Miasto Berlin. Vitali Kliczko Mer Kijowa przyznał, że najlepsza jest pomoc bezpośrednia oparta na kontaktach na linii Burmistrz - Burmistrz, przynosząca konkretne efekty. Z kolei Ulrich Hörning reprezentujący Miasto Lipsk mówił o tworzeniu specjalnych funduszy powierniczych.
Vitali Kliczko Mer Kijowa podkreślił, że za wcześnie jest na to żeby przejść do odbudowy. Powiedział m.in. "najpierw trzeba zakończyć tę wojnę. (...) Bez politycznej, gospodarczej i wojskowej pomocy Ukraina nie przeżyje. To jest wyzwanie. To jest wojna nie tylko przeciwko Ukrainie, ale przeciw wartościom. Nie mamy wyboru - musimy walczyć. Jestem głęboko przekonany, że wygramy tę wojnę. Stawiamy czoło najsilniejszej armii świata już 4 miesiące. Nasze wojsko nie jest takie silne jak wojsko rosyjskie, ale jesteśmy zmotywowani. Każdy jest w stanie oddać życie za najbliższych, za swoją rodzinę, dlatego jestem przekonany, że wygramy!".
Bardzo ważnym głosem w dyskusji była wypowiedź Burmistrza Freiburga Martina Horn - miasta partnerskiego Lwowa. Burmistrz Freiburga, który wrócił przed kilkoma dniami z Lwowa apelował "Największym niebezpieczeństwem jest to, że się przyzwyczaimy do tej wojny, a tam ciągle giną ludzie, że dojdzie do znieczulenia obywateli, mediów (...)".
Katarina Barley z Komisji UE podziękowała przede wszystkim polskim miastom. Powiedziała też, że "cieszymy się, że współpraca na poziomie gmin polsko - niemieckich zupełnie inna niż przyjęło się uważać.".
Aleksander Mundt, który spędził 2 miesiące w Polsce jako koordynator pomocy na granicy polsko - ukraińskiej mówił o gotowości polskiego społeczeństwa do niesienia pomocy, Zwrócił uwagę, iż w tym jednym z największych kryzysów uchodźczych bardzo trudna będzie nadchodząca zima oraz wyzwaniach jakie to stawia przed polskimi miastami, w tym Warszawą, które uchodźcy wybrali z uwagi na większe możliwości jakie dają.
Wojna w Ukrainie trwa piąty miesiąc. Samorządy europejskie, jak również poszczególne osoby sprawujące określone funkcje, mają różnorodne doświadczenia i podejście do toczących się działań zbrojnych u naszych wschodnich sąsiadów. Ich stanowisko uzależnione jest od tego, jakiego rodzaju kontakt mieli z toczącą się wojną na Ukrainie.
Powiat Łomżyński jest organizatorem miejsc czasowego pobytu dla ludności uchodźczej - nadal w miejscach tych przebywa ok. 80 osób. Byliśmy też organizatorem akcji charytatywnej w pierwszych dniach wojny - pomoc materialna została przekazana bezpośrednio do Caritas Diecezji Greckokatolickiej w Drohobyczu (Ukraina), który pośredniczył w przekazaniu jej front wojny - do Kijowa.