Maseczki ochronne po użyciu mogą być pełne bakterii i pleśni - ostrzegają eksperci (Flickr)
Naukowcy podkreślają, że noszenie maseczek nie chroni całkowicie przed wirusem, jednak może przeciwdziałać ciężkiej formie infekcji. Tym bardziej warto pamiętać o ich prawidłowym używaniu i systematycznej wymianie. Aby udowodnić, jak bardzo jest to istotne, niemieccy eksperci przeprowadzili badania laboratoryjne na 20 jednorazowych maskach uzyskanych od osób podróżujących transportem publicznym.
Wyniki testów wykazały, że zużyte maseczki są pełne bakterii i pleśni. Eksperci wyjaśniają, że dzieje się tak dlatego, iż wilgotne i ciepłe środowisko, które powstaje pod wpływem oddechu, sprzyja szybkiemu namnażaniu się grzybów i drobnoustrojów.
Na 15 jednorazowych maseczkach mikrobiolodzy znaleźli pleśnie i drożdże, które zdaniem specjalistów mogą prowadzić do podrażnień oczu oraz dróg oddechowych.
Osoby, które przyznały się do noszenia jednorazowych maseczek przez kilka dni lub nawet tygodni, stwierdziły, że robią tak dlatego, ponieważ nie chcą produkować niepotrzebnych odpadów.
Eksperci przypominają, że aby zwiększyć swoje szanse na skuteczną ochronę przed wirusem, należy wymieniać jednorazowe maseczki na świeże po każdym użytku.
Wyniki badań zostały opublikowane na łamach niemieckiego magazynu K-Tipp.