O zapomnianym Legionie Puławskim
W piątek 13 kwietnia br. w drozdowskim Muzeum odbył pokaz filmu „Zapomniany Legion” w reżyserii dokumentalisty Przemysława Bednarczyka. Pokaz był kolejnym z cyklu, który Muzeum Przyrody w Drozdowie realizuje we współpracy z Muzeum Niepodległości w Warszawie w ramach obchodów 100. Rocznicy Odzyskania przez Polskę Niepodległości. Film opowiada o losach jednostki sformowanej w latach 1914-1915 przez działaczy obozu narodowego, walczącej w trakcie I wojny światowej u boku Rosji. Powstanie Legionu było związane ze strategią Narodowej Demokracji i Romana Dmowskiego, a ta polegała na taktycznym sojuszu z Rosją, budowaniu polskich formacji – zalążków przyszłej polskiej armii oraz zjednoczeniu ziem polskich pod berłem cara, a więc doprowadzeniu do sytuacji w której Polacy znaleźliby się w jednym a nie trzech organizmach państwowych (potem przewidziane były kolejne etapy zdobywania pełnej niepodległości).
Historia Legionu Puławskiego to odpowiednik losów legionistów Piłsudskiego i jakkolwiek różne były ich strategie walki o wolność, obie formacje przyczyniły się do polskiej niepodległości. Z szeregów tych jednostek wyszło wielu zdolnych żołnierzy, tworzących kadrę oficerską polskiej armii po 1918 roku.
Wprowadzeniem i zarazem rozszerzeniem tematyki filmu o wątki lokalne związane z historią Ziemi Łomżyńskiej, była prelekcja adiunkta Muzeum Tomasza Szymańskiego. Wspomniał on o żołnierzach Legionu Puławskiego związanych z regionem (w Łomży był jeden z punktów werbunkowych do tej jednostki). Takim legionistą był m. in lekarz Jan Załuska, absolwent łomżyńskiego gimnazjum, organizator struktur endecji w regionie łomżyńskim, poseł do Sejmu Ustawodawczego wybrany z okręgu łomżyńskiego, który w Legionie kierował szpitalem polowym. Drugą ważną postacią był Lucjan Stanek, żołnierz Legionu, skierowany w roku 1938 do Łomży by objąć dowództwo 33 Pułku Piechoty. Dowodził pułkiem podczas kampanii wrześniowej, w obronie Łomży oraz Nowogrodu. Z XIX-wiecznymi właścicielami majątków w okolicach Łomży był blisko spokrewniony drugi dowódca Legionu Jan Rządkowski (ta odnoga rodziny łomżyńskie strony opuściła w połowie XIX wieku).
Drugim wątkiem prelekcji był okres walk w pobliżu Łomży, w 1915 roku, gdy z obu stron Narwi grzmiały armaty wrogich armii, a drozdowski majątek był zajęty przez rosyjskie wojsko (wykopano na jego terenie okopy i ustawiono armaty). Miał wtedy miejsce nalot sterowców (zeppelinów) na Łomżę. Tragedią niemałej części mieszkańców Łomży i okolicznych wsi była przymusowa ewakuacja na wschód i konieczność opuszczenia rodzinnych domostw.