Spółka Harmedy z Porażyna (woj. wielkopolskie) sprzedaje konsumentom sprzęt paramedyczny np. poduszki i maty masujące. Transakcje zawierane są poza lokalem przedsiębiorcy zwykle w miejscu zamieszkania klientów. Urząd wszczął postępowanie przeciwko spółce w lipcu tego roku. Impulsem do działań UOKiK były m.in. skargi zgłaszane przez konsumentów. Dotyczyły one wprowadzania w błąd przez przedstawicieli handlowych spółki.
W wyniku postępowania Urząd ustalił m.in. że, akwizytorzy spółki Harmedy dzwonili do konsumentów informując ich o zakwalifikowaniu do rehabilitacji dofinansowywanej przez Unię Europejską lub prowadzonej w ramach programu Narodowego Funduszu Zdrowia. Następnie umawiali się na przeprowadzenie bezpłatnych zabiegów w miejscu zamieszkania klienta. Podczas umówionej wizyty agenci handlowi nie ujawniali, że prowadzą sprzedaż oferowanych towarów. Pozostawiając towary w miejscu zamieszkania konsumentów, zapowiadali kolejną wizytę i prosili np. o podpis potwierdzający ich obecność. Konsumenci nie zdawali sobie sprawy, że zawierają umowę zakupu sprzętu paramedycznego. - Poprosił o dowód i moją żonę Barbarę o podpis […]. Stwierdził, że chodzi o jego obecność. Nie było mowy o sprzedaży sprzętu – tak wizytę handlowca opisywała jedna z osób, które poskarżyły się do UOKiK.
Urząd zakwestionował praktyki spółki Harmedy ponieważ każdy przedsiębiorca składający ofertę handlową ma obowiązek poinformować konsumenta o zamiarze zawarcia umowy. Wprowadzanie w błąd a nawet niedoinformowanie potencjalnych klientów jest uznawane za niezgodną z prawem nieuczciwą praktykę rynkową.
Zastrzeżenia UOKiK wzbudziły też praktyki, które mogły utrudniać konsumentom odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorcy. Zgodnie z prawem każdy konsument może zrezygnować z zakupu sprzętu nabytego od akwizytora. Warunkiem jest złożenie (np. poprzez nadanie na poczcie) pisemnego oświadczenia o odstąpieniu od umowy w ciągu 10 dni od dnia zawarcia umowy. Tymczasem przedstawiciele handlowi Harmedy zapewniali klientów, że oświadczenie o rezygnacji z zakupionego produktu można złożyć telefonicznie. W takim wypadku towar miał być odebrany osobiście przez pracownika spółki. Jednak przedsiębiorca umyślnie nie dotrzymywał terminów odbioru towaru. Następnie, po zakończeniu okresu, w którym możliwe było odstąpienie od umowy, konsument był informowany, że rezygnacja z transakcji jest niemożliwa ze względu na brak złożenia pisemnego oświadczenia.
Prezes UOKiK nakazał spółce zaniechanie stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów i nałożył kary pieniężne w łącznej wysokości 145.571 zł. Decyzja nie jest prawomocna, przedsiębiorca odwołał się do sądu.
Pomoc dla konsumentów
Konsument, którego interes został naruszony przez stosowanie nieuczciwej praktyki rynkowej, ma prawo żądać od przedsiębiorcy m.in. usunięcia skutków tej praktyki a także naprawienia szkody. Wszystkich konsumentów, którzy mają problem z przedsiębiorcami oferującymi produkty i usługi na pokazach zachęcamy do skorzystania z porad na stronie UOKiK oraz do pobrania wydanego przez Urząd poradnika. Każdy konsument może też liczyć na bezpłatną pomoc prawną: rzeczników konsumentów w swoim miejscu zamieszkania, Federacji Konsumentów, Stowarzyszenia Konsumentów Polskich. Porady udzielane są pod też darmowym numerem: 800 007 707. Skargi można zgłaszać także do Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowej.