Zebrani w Ośrodku Edukacji Ekologicznej przy Muzeum Przyrody w Drozdowie goście, mieszkańcy Drozdowa i Ziemi Łomżyńskiej, rolnicy, duszpasterz rolników ksiądz prałat Ryszard Niwiński, przedstawiciele instytucji państwowych (wśród których znaleźli się m. in. Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Łomży Mieczysław Bieniek, Nadleśniczy Nadleśnictwa Łomża Dariusz Godlewski oraz pracownicy Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi), młodzież i nauczyciele z Zespołu Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcący nr 5 w Łomży oraz Zespołu Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7 w Łomży, mogli wysłuchać referatów naukowców z ośrodków badawczych z Polski oraz rolników, producentów żywności zajmujących się ekologiczną uprawą roślin.
Konferencję otworzyli: Starosta Łomżyński Lech Marek Szabłowski pod patronatem którego odbywało się wydarzenie oraz Dyrektor Muzeum Przyrody w Drozdowie Anna Archacka. Kustosz Muzeum Przyrody w Drozdowie Teresa Grużewska, autorka merytorycznej koncepcji konferencji, prowadziła sesję naukową.
Pierwszym punktem programu był pokaz fragmentu wystąpienia prof. Mieczysława Górnego – nieżyjącego polskiego gleboznawcy związanego z Instytutem Ochrony Roślin w Turwi oraz Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego, specjalisty w dziedzinie rolnictwa ekologicznego. Było to nagranie pochodzące z 1999 roku ze spotkania z łomżyńską młodzieżą, zatytułowane „Zmieniamy podejście...”. Wykład dotyczył różnorodności życia w glebie. Prof. Górny zaznaczył, że gleba jest najbardziej bogatym w życie środowiskiem: w 1 hektarze gleby żyje od ok. 3 do ok. 27 ton żywych organizmów, 80 % z nich to organizmy niewidzialne gołym okiem (m. in. bakterie, grzyby glebowe, drobne zwierzęta glebowe takie jak nicienie czy pierwotniaki). Wykład poruszał kwestie życia niektórych organizmów w glebie, naturalnego i koniecznego dla uprawy zdrowych roślin współoddziaływania roślin i mikroorganizmów glebowych (w przypadku stosowania, przykładowo, pestycydów, takie oddziaływanie nie istnieje), a także problematyki stosunku człowieka do gleby.
Inż. Marian Zysk - Główny Specjalista ds. Rolnictwa Ekologicznego z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, wygłosił referat zatytułowany „Rolnictwo ekologiczne dobrym rozwiązaniem dla zachowania życia w glebie”. Poprzez prezentację aspektów uprawy roślin, gospodarki nawozowej i ekologicznych metod gospodarowania, wykazał wyższość rolnictwa ekologicznego w materii ochrony żyzności gleby nad rolnictwem konwencjonalnym (uprawy metodami ekologicznymi wiążą się z większą ochroną gleby przed erozją, wyższą aktywnością biologiczną i większą zawartością materii organicznej w glebie).
Prof. Józef Tyburski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie w prelekcji zatytułowanej „Fauna i flora glebowa. Aktywność biologiczna gleb podstawą bioróżnorodności” przedstawił charakterystykę życia glebowego, w tym rolę różnych gatunków mikroorganizmów glebowych w rolnictwie. Rola ta polega m. in. na wpływie na rozkład i obieg substancji odżywczych poprzez rozdrabnianie materii organicznej czy wpływie na mineralizację azotu.
Dariusz Dąbrowski – rolnik ekologiczny, Przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Żywności Metodami Ekologicznymi EKOLAND Oddział Wschodniomazowiecki wygłosił prelekcję zatytułowaną „Czynniki współcześnie niszczące gleby”. Przedstawił zagrożenia, które zagrażają bioróżnorodności i wartości gleb prowadząc do ich dewastacji i degradacji (przykładowo przez zakwaszanie gleby, ścieki przemysłowe, odpady).
Kazimierz Kopacz - rolnik Ekologiczny z Taraskowa koło Łomży w wystąpieniu „Dlaczego zostałem przy rolnictwie ekologicznym?” opowiedział o historii wyboru drogi rolnictwa ekologicznego, jaką zaczął w 1990 roku oraz prowadzonych uprawach. Przy braku stosowania pestycydów, dzięki metodom typowy dla rolnictwa ekologicznego, nie ma problemu z chwastami, a plony - nawet na glebach niższych klas – są satysfakcjonujące. Dziś jego gospodarstwo współpracuje także z instytutami badawczymi z kraju, było także odwiedzane przez gości z zagranicy jako przykład wzorowych upraw eko („Dziwią się, że można prowadzić takie uprawy i uzyskiwać takie produkty bez nawożenia i oprysku, chwalą żywność, której mogą spróbować; u nich czegoś takiego nie ma” - powiedział na konferencji Kazimierz Kopacz). Jak sam podkreślił, żeby dobrze uprawiać glebę i produkować zdrowe produkty trzeba być rolnikiem od serca.
Teresa Grużewska – botanik, kustosz Muzeum Przyrody w Drozdowie z kolei przedstawiła referat pt. „Zależność występowania storczykowatych od organizmów glebowych na przykładzie stanowiska Storczyka cuchnącego z Doliny Narwi”. Tematyka odnosiła się do wyjątkowości nadnarwiańskiej przyrody, tu bowiem, w Dolinie Narwi zachowały się gatunki roślin unikatowe na skalę Europy. Należą do nich storczyki, w tym Storczyk cuchnący (Orchis coriophora) – jego stanowiska są m. in. w okolicach Wizny. Okazuje się – powiedziała Teresa Grużewska – że tam, gdzie wsiewano duże ilości nawozów sztucznych storczyki nie występują, spotykamy je natomiast na tzw. łąkach wspólnotowych, gdzie nawozy stosuje się zdecydowanie rzadziej lub wcale. By nasiona storczyka się rozwinęły w glebie konieczne są bowiem naturalnie występujące w niej grzyby symbiotyczne.
Konferencję zakończyły wspólne rozmowy na temat omówionej problematyki.
Konferencja „Gleba najbogatsze środowisko życia. Co jej zagraża i jak ją chronić” została dofinansowana ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku.
oprac. Muzeum Przyrody w Drozdowie